Pyszny makaron, choć z pewnością nie dla tych, którzy liczą kalorie. To własnie dlatego jest taki dobry! Aromatyczny, kremowy, pachnie jednocześnie Francją i Włochami! Czy można chcieć czegoś więcej...?
300g makaronu tagliatelle
150g wędzonego boczku
1 cebula
100g gorgonzoli
8 suszonych pomidorów
2 łyżki oleju (zalewy) z suszonych pomidorów
2 łyżki mascarpone
8-10 łyżek mleka
pieprz
Do wrzącej, gotującej się, osolonej wody wrzucamy makaron i gotujemy al dente.
Na patelni rozgrzewamy olej, smażymy na nim pokrojoną w piórka cebulę i w kostkę boczek. Gdy cebula zezłoci się, a boczek zrumieni, wrzucamy pokrojone suszone pomidory i chwilę podsmażamy. Dodajemy gorgonzolę, serek mascarpone, mleko i świeżo zmielony pieprz. Mieszamy do uzyskania aksamitnego sosu.
Do sosu wrzucamy makaron. Gotowe tagliatelle wykładamy na głębokie talerze.
Smacznego!
a co tam kalorię, potem się je wybiega :D
OdpowiedzUsuńPozdrawiamy Tapenda
Ten komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńjeśli chodzi o bieganie, to zdecydowanie wolę rower! Dla takiego makaronu mogę poświęcić 2 godziny jazdy:) pychota!!
OdpowiedzUsuń