Najlepszą recenzją tego tortu, będzie stwierdzenie, że smakuje tak jak wygląda :)
5 dużych jajek (XL)
3 łyżki wody
3 łyżki oleju
1 łyżeczka sody
8 łyżek cukru
2/3 szklanki mąki pszennej
1/3 szklanki mąki kukurydzianej
250g mascarpone
330g kremówki
600g truskawek
½ szklanki mleka + 1 łyżka żelatyny
50ml wody + 1 łyżka żelatyny
1 cukier waniliowy
8 łyżek cukru
Do ozdoby:
1,5 opakowania lady fingers
kokardka
Biszkopt. Białka oddzielamy od żółtek, dodajemy zimną wodę, ubijamy na sztywną pianę. Dodajemy cukier i ubijamy, aż się rozpuści. Łączymy z żółtkami, przesianą mąką z proszkiem do pieczenia i olejem. Wykładamy na tortownicę, pieczemy 15-20 minut w temperaturze 170°C
Połowę truskawek miksujemy blenderem z 3 łyżkami cukru, dodajemy wodę z rozpuszczoną żelatyną, odstawimy do stężenia.
Kremówkę ubijamy na sztywno, dodajemy 5 łyżek cukru. Mascarpone łączymy z cukrem waniliowym, uciekamy do momentu uzyskania gładkiej masy, następnie dodajemy ubitą kremówkę. Do całości dodajemy ostudzoną żelatynę rozpuszczoną w połowie szklanki mleka.
Biszkopt przekrawamy na dwie równe części, jedną z nich umieszczamy w obręczy, nasączamy ponczem, wylewamy połowę masy śmietanowej, mus truskawkowy - delikatnie łączymy go ze śmietaną patyczkiem od szaszłyka. Przykrywamy drugim biszkoptem, wylewamy pozostałą śmietanę, układamy na niej pokrojone w plasterki truskawki. Odstawiamy do lodówki do stężenia.
Po godzinie, wykrawamy z obręczy, obkładamy lady fingers, zawiązujemy kokardkę i ... GOTOWE :)